Z głębokim smutkiem społeczność Ustronia przyjmuje wiadomość o śmierci sierżanta sztabowego Kamila Szewczyka, który zmarł po ciężkiej chorobie. Miał zaledwie 38 lat, a w swojej walce z ostrą białaczką wykazał się niezwykłą determinacją i odwagą. Kamil pozostał oddany nie tylko swojej służbie, ale również idei pomocy innym, co szczególnie podkreślają jego koledzy z Oddziału Prewencji Policji w Katowicach.
Kamil Szewczyk był policjantem, który w trakcie swojej kariery zyskał uznanie i szacunek wśród współpracowników. Jego chore serce i niezłomna wola przetrwania wzbudzały podziw, a sam Kamil, nawet będąc w trudnej sytuacji zdrowotnej, myślał o innych. Jego ostatnie pragnienie związane było z akcją rejestracji potencjalnych dawców szpiku, na którą zachęcał zarówno kolegów, jak i wszystkich, którzy mogą pomóc. Dowództwo oraz współpracownicy natychmiast zorganizowali pomoc, aby znaleźć potencjalnego dawcę, jednak choroba okazała się silniejsza.
Odejście Kamila to chwila pełna smutku dla rodziny, przyjaciół i całej społeczności policyjnej, ale także impuls do działania. W jego imieniu Oddział Prewencji Policji w Katowicach, we współpracy z Fundacją DKMS, organizuje dzień poboru wymazów do bazy dawców szpiku. Celem jest zwiększenie liczby osób, które mogłyby potencjalnie pomóc innym chorym, dając im szansę na życie. Dziś, w duchu pamięci o Kamilu, społeczność ma szansę zrobić coś dobrego i zyskać nadzieję dla osób potrzebujących pomocy.
Źródło: Policja Cieszyn
Oceń: Pożegnanie sierżanta sztabowego Kamila Szewczyka – walczył do końca
Zobacz Także
